Kontakt: ul. Wołoska 82 m. 55 (vis a vis Szpitala MSWiA) tel.22 425-58-58 kom.501-22-84-88 e-mail: parapsychologia@gmail.com informacje i zapisy: pon.-pt: 900-2100, sob: 900 - 1900 |
To dobre pytanie choć wątpliwym jest abym mógł rzetelnie udzielić na to pełnej odpowiedzi. Możemy jedynie spekulować, że to kwestia podświadomości - to na pewno ale co dalej..
W końcu jak to możliwe aby obrazki wymalowane na 78 kartach tak trafnie i celnie wskazywały, analizowały, przewidywały itp.
Postawmy więc wpierw pytanie czy karty mogą mówić ?
Hm raczej ich głos trudno by usłyszeć, jednak poprzez osobę je interpretującą potrafią przekazać wiele cennych wskazówek, rad i informacji zarówno o przeszłości jak i teraźniejszości do przeszłości zmierzając.
Czy to tylko zasługa kart tarota, symboli, zawartych na nich archetypów ?
Moim zdaniem NIE.
Seans jaki by nie był jest spotkaniem się.
Człowieka z człowiekiem.
Nie zależnie od formy w jakiej by się odbywał ,nie może tracić swej relacji osobowej.
Inaczej to nie seans a chałtura.
W stawianiu kart najważniejszym jest odpowiednia relacja osobowo-podmiotowa
interpretator - pytający.
Bardzo ważne jest nastawienie i postawa pytającego do samego seansu, swoich spraw, osoby rozkładającej karty.
Nieodzownym warunkiem oczywiście jest analogiczne nastawienie interpretatora do pytającego, jego spraw.
Wzajemny szacunek i życzliwość.
Brak relacji równa się niemożliwości rzetelnego postawienia tarota i powinno się wówczas od tej czynności odstąpić, bez względu na fakt po, której ze stron występuje przeszkoda.
Roztargnienie i niemożność skupienia działa analogicznie.
Seans powinien odbywać się w pomieszczeniu gwarantującym intymność, umożliwiającym skupienie się.
Mając już "zbudowaną" odpowiednią relację osobową możemy przejść do istoty wróżenia.
Tu wzajemne interakcje skutkują pojawieniem się trafnych i celnych interpretacji - odpowiedzi wraz z jej rozwojem pogłębiając i precyzując uzyskane informację.
Na pewno mamy do czynieniu tu z mechanizmami nieświadomymi pozostającymi poza kontrolą naszej świadomości. Do tej pory trudno to udowodnić empirycznie stąd pozostaje wiara ale nie tylko są i konkretne pozytywne i negatywne doświadczenia klientów, pytających itp.
Pragnę podkreślić ,iż jest to wyłącznie moje stanowisko w tej sprawie. Nie mam tu na celu nikogo przekonywać do niczego. Jedynie próbuję podzielić się moimi wieloletnimi doświadczeniami w tej dziedzinie.